wtorek, 21 września 2010

Suknie ślubne-nieco inaczej :)

Ślubnie- nie zawsze znaczy długo
Kolorowo i z wyobraźnią

Kto powiedział,że suknia ślubna nie może mieć kieszeni.

Romantycznie,lekko i pierzaście.
Jedna z klientek.
kolejna klientka


I kolejna klientka

środa, 15 września 2010

Rodzinne grzybobranie

W piątek urządziliśmy sobie wypad do lasu na grzyby, a dokładnie do Puszczy Nadnoteckiej.
Jak widać Aniołek też intensywnie w nim uczestniczył, Hmmm- rodzinnie to znaczy z dziadkami -doświadczonymi grzybiarzami:) .Może i jestem staroświecka ale wychodzę z założenia ,że tradycje trzeba podtrzymywać  a kto jak nie dziadkowie mogą nam przekazać ich  najwięcej-ile przy tym zabawy,śmiech i ludowych mądrości-dla mnie i Werci bezcenne :))). Pozostaje jeszcze nagiąć dziadka by zdradził a właściwie przekazał nam swoje  tajne recepty na wyśmienite nalewki,wina, i soki -które Wercia tak uwielbia(Wercia- soki,żeby nie było), jak na razie  pozostaje nam degustacja z dziadkowej "winnicy"Trudno w to uwierzyć ale nie wszystko znajdziemy w internecie ,jest wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie. Będę się starać przekazać ją swojemu dziecku tak by  zostało nam coś oprócz zdjęć: nie zapomniany smak lata-zamknięty w słoikach, promyki słońca zamknięte w butelce wina,zapachy i smaki przeszłości do której chętnie wracamy, a wszystko to przyprawione miłością.
Pozdrawiam

czwartek, 9 września 2010

Co nowego.

No właśnie ,jakiś czas temu przeglądałam nowe kolekcje na 2011r, i co nowego ?Nareszcie będzie lekko,falbaniaście i oczywiście koronkowo,bardzo cieszy mnie fakt ,że coraz więcej projektantów docenia naturalne jedwabie one wręcz płyną a kobiety wyglądają w nich zjawiskowo-nawet najprostsza suknia wygląda jakby szył ją sam Valentino, pozostaje mieć nadzieję ,że i panny młode docenią zalety takich sukien.Drogie panie nadchodzi era delikatnych, kobiecych i co bardzo istotne lekkich i wygodnych sukien.Godna uwagi nowa kolekcja Zienia inspirowana lasem-każda nich jest jak mgliste wspomnienie.

niedziela, 5 września 2010

Moje kochane sukienkowo:)

Nareszcie znalazłam chwilkę, Aniołek już smacznie śpi a ja nadrabiam zaległości.Jak już wiecie moją pasją jest szycie a raczej tworzenie piękna,odkrywanie nowych możliwości tkanin. Uwielbiam wyzwania, szczególnie te nie komercyjne:) chyba jak każdy i ja mam w tej dziedzinie swoje guru (Valentino,Coco).
To jedne z wielu moich ulubionych prac , z których jestem dumna zarówno z konstrukcji jak i efektu końcowego.Dziękuję za wymagające klientki z pasją.

sobota, 4 września 2010

WITAM WSZYSTKICH

CHCIAŁAM WSZYSTKICH POWITAĆ I ZAPROSIĆ DO CZYTANIA MOJEGO BLOGA.JESTEM Z WYKSZTAŁCENIA KRAWCOWĄ I STYLISTKĄ W JEDNYM.UWIELBIAM SZYĆ ,PROJEKTOWAĆ I SZUKAĆ INSPIRACJI W WIELU ZAKĄTKACH ZIEMI.ZAKOCHANA W TOSKANII,W KLIMACIE I LUDZIACH TAM MIESZKAJĄCYCH.SZUKAM PIĘKNYCH TKANIN,STARYCH KORONEK,I WSZYSTKIEGO CO ORYGINALNE ,TAJEMNICZE I PIĘKNE.UWIELBIAM ZAPACH JEDWABIU I JEGO LEKKOŚĆ I MIĘKKOŚĆ DLATEGO TAK LUBIE Z NIEGO SZYĆ  MOJE PROJEKTY.OGÓLNIE SZYJE SUKNIE ŚLUBNE KTÓRE SĄ MOIM GŁÓWNYM MOTYWEM PRZEWODNIM .DODATKOWO W CZASIE WOLNYM KTÓREGO MAM BARDZO MAŁO ,PROJEKTUJE NIEPOWTARZALNĄ ODZIEŻ .